Ładowanie

VII Festiwal Modeli Redukcyjnych – Łask

VII Festiwal Modeli Redukcyjnych – Łask

09-10.09.2017

W sobotę z samego rana ISMR wyruszył w dwa samochody do Łasku. Jeden kierowany sprawną ręką Prezesa zawitał na chwilkę do siedziby stowarzyszenia czyli Inowrocławia gdzie uzupełniwszy siły Andrzejem oraz powierzonymi modelami udał się prostą drogą do Łasku.

Druga maszyna prowadzona mniej sprawną ręką Artura z lokalnymi modelarzami też udała się drogą która miała być prosta a wyszła monetami dosyć mocno pokręcona.

Sama miejscówka to było nowe miejsce, choć nam znane z wizyt na lotnisku 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego.

Tak tak, festiwal odbywał się na terenie bazy, ale nie było tam F-16, rozgrzebali im pas startowy i tylko jeden się ostał, i można było na niego się napatrzeć w sobotę do woli.

Sam wjazd był mocno utrudniony, trzeba było przejść przez parę kontroli, ale w końcu się udało, byliśmy na miejscu.

Hangar numer 1 był oddany tylko na potrzeby modelarskie, na środku stały stoły z modelami, a pod ścianami rozmieszczone były stoiska, potocznie zwane giełdą.

Sobota upłynęła na rozkładaniu modeli, witaniu się ze znajomymi, a okazuje się że stowarzyszenie ma ich dużo, oraz świętem bazy.

Sama impreza nazwijmy to bazowa była dosyć daleko, ale warto było tam pójść i popatrzeć na ofertę stowarzyszenia Archo Łask, można było do woli fotografować. Gdy ktoś się zmęczył chodzeniem miał inny problem, nagminny brak miejsc do odpoczynku, brak krzesełek, no cóż nie można mieć wszystkiego, a i z wyżywieniem też nie było za ciekawie, dopiero późnym popołudniem można było co nieco zjeść, szkoda ze organizatorzy nie pomyśleli o zwykłym stoisku z kawą i herbatą. Do końca soboty było jeszcze dosyć daleko, musieliśmy jeszcze co nieco posędziować i wybrać naszą nagrodę, a później to już tylko długie modelarskie i nie tylko rozmowy do późnych godzin wieczornych.

W niedzielę z przeszkodami zameldowaliśmy się na lotnisku około 10-ej, bo jak się okazało do 12 hangar musiał być opuszczony przez uczestników, troszkę nas to zaskoczyło, ale podporządkowaliśmy się grzecznie. Zapakowani w samochody podjechaliśmy pod budynek sztabu 32 Bazy i tam po ponad godzinnym oczekiwaniu organizatorzy rozpoczęli ceremonię zakończenia imprezy.

Wyniki mocno nas zaskoczyły:
Dla nas wyjazd okazał się udany.
Artur Domański Grand Prix całego festiwalu i 1 miejsce w konkursie punktowanym plus przelot samolotem z czego skorzystał
Grzegorz Mądry 4 wyróżnienia i 2 nagrody specjalne
Andrzej Kozłowski 1 wyróżnienie
Jarek Smółka 1 wyróżnienie.
Młodzicy z urzędu wszyscy otrzymywali wyróżnienia i stąd Mikołaj Smółka 3 wyróżnienia.
Michała podopieczni, 1 wyróżnienie i 1 nagroda specjalna.
Naszą nagrodę wręczyliśmy Przemkowi Litewce

Po rozdaniu nagród i pożegnaniu ze znajomymi udaliśmy się do domu

Jaki był ten festiwal, na pewno udany, ale i miał też swoje ciemne strony. Miejsce dosyć ciekawe, ale skutecznie uniemożliwił mieszkańcom Łasku na swobodne obejrzenie prac.

Share this content: