Ładowanie

1:24 Škoda Fabia Super 2000 – Belkits

1:24 Škoda Fabia Super 2000 – Belkits

Model:
Škoda Fabia S2000 Evo, 2010 Barum Czech Rally Zlin Jan Kopecky, Pavel Dresler 1:24 Belkits

Chemia:
Zero Paints farby dedykowane wraz z ich podkładem, lakier 2k Creative Colors, tire Black Creative Colors, panel line accent color black tamiya.
Pigmenty suche Ammo: russian earth, city dust, smoke.
Wash olejny AK fuel stains
Wycieraczki fototrawione Aber.

Podstawka:
AK CARVING FOAM Kwiaty BSM, trawa Freon, kamyczki z zestawów florystycznych do „lasu w słoiku” Pigmenty suche Ammo: russian earth, city dust, smoke. Wash olejny AK fuel stains

Opis zawartości zestawu:
Blaszka z fotorawionkami do pasów, siatki, spinki na pokrywę silnika i klapę bagażnika, mocowania foteli oraz punkty zaczepu do holowania. 5 ramek z częściami z białego plastiku, jedna z elementami przeźroczystymi, kalki, opony, maski i materiał na pasy.
Odlewy typowo dla Belkitsa są nieostre, detal na poziomie revella sprzed dwóch dekad. Linie podziału do poprawy, za płytkie. Ciut nadlewek i tyle. Elementy przeźroczyste zadowalające. Co do kalek to totalna porażka, nie wiem czy tak trafiłem czy jest tak w każdym tym zestawie, ale na czarnym kolorze były bąble po tłuszczu/powietrzu.
Wymusiło to zakup dedykowanych farb Zero Paints i odtwarzanie „malowania” od zera.
Po przygotowaniu kasty nałożyłem podkład Zero i potem cała budę prysnąłem białym zero. Następnie zacząłem zabawę z maskowaniem i nakładaniem tire Black od Creative Colors wraz z zielonym Zero. Wyszło zadowalająco więc zabrałem się za nakładanie kalek. Szły na wodę suszarkę i czasem przy nieregularnych kształtach wspomagałem się płynami Micro.
Na to poszły 3 warstwy kontaktowe bezbarwnego 2k Creative Colors oraz 5 do 7 warstw mokrych. Z każdą warstwą mokrą zwiększając ilość rozcieńczalnika i mocniej „zalewając” kastę.
Zostawiłem na tydzień do stwardnienia i zabrałem się za wnętrze. Bez szaleństw, wszystko z pudła według instrukcji.
Na fotele i deskę rozdzielcza dałem Zero Paints charcoal texture. Składało się bez większych problemów, jedyne problemy to instrukcja z rzutami z etapu projektowania. Słabo czytelna, momentami trzeba sprawdzać kilka kroków do przodu by zobaczyć z innej strony gdzie dany element ma być umiejscowiony. Typowe dla Belkitsa. Tyle o wnętrzu, i tak go nie widać.
Szyby po użyciu zestawowych masek psiknąłem Tire Black od Creative Colors. Następnie poskładałem podwozie zgodnie z instrukcją, przybrudziłem. Budę po utwardzeniu lakieru potraktowałem szmatkami alcada. Składanie całości było bezproblemowe.
Następnie brudzenie pigmentami suchymi i washem podanymi na wstępie. Wykonywałem to pierwszy raz posługując się książka Miga poświęconej samochodziarzom. Za namową Eryka i Marcela dodałem troszkę Fuel stains oraz świeżo skoszona trawę na przód škodavki.
Co do podstawki, po nadaniu kształtu całość pokryłem podkładem tamki w sprayu, farba tamki w kolorze ziemi, na to troszkę drobnego kamyczka z zestawu florystycznego, znów farba tamki, kwiaty i trawa oraz kamienie na vikol. Całość brudziłem wspomniana na wstępie chemią. Za autem położyłem przy ziemi źdźbła trawy zgodnie z kierunkiem jady Fabii. Słupek dorobiłem z kawałka ramki. Całość zabezpieczyłem delikatna mgiełka gx114. Ogólnie model przyjemny, poza defektem kalek.

[Wybor]

Share this content: